Zła pogoda nie wystarczyła, aby zdemobilizować specjalistów z protestu, zwołanego przez Związek Dentystów(SMD) z powodu "spirali dewaluacji klasy".
Protestujący trzymają jedną ręką parasol, a drugą transparent z napisem: "Zbyt wielu dentystów w Portugalii. Są dentyści, którzy głodują".
Żądania dentystów są również wyeksponowane na banerach umieszczonych nad stoiskami ustawionymi przed schodami Zgromadzenia Republiki, które brzmią: "Dentyści SNS nie mają statusu prawnego. Zmęczeni obietnicami, chcemy kariery" czy "Kontrole dentystyczne nie rozwiązują problemów zdrowia jamy ustnej. Świadczenia socjalne kosztem dentystów".
Protestujący wykrzykiwali również hasła takie jak "Plany zdrowotne to oszustwo" i "Zdrowie jamy ustnej dla wszystkich".
Dentyści ostrzegają, że Portugalia ma ponad dwukrotnie mniej specjalistów niż zaleca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), a jednocześnie ma "jeden z najgorszych wskaźników zdrowia jamy ustnej w Unii Europejskiej".
"Stosunek 800 mieszkańców na jednego dentystę wzrośnie w 2025 r. do 650 mieszkańców na jednego dentystę, co jest wyraźnie przesadzone i szkodliwe zarówno dla zawodu, jak i dla klasy, która przechodzi największy kryzys pracy, odkąd istnieje w Portugalii", podkreśla związek.
Stomatolodzy domagają się również regulacji planów zdrowotnych, przeformułowania kontroli dentystów, "natychmiastowego zmniejszenia" licznych klauzul " oraz "uniemożliwienia otwarcia kolejnego kursu medycyny dentystycznej".
W rozmowie z agencją Lusa przewodniczący związku, João Neto, stwierdził, że propozycje, które doprowadziły do demonstracji, mają na celu "próbę przezwyciężenia niepewności, bezrobocia i niedostatecznego zatrudnienia, które istnieją w klasie i które dotkną młodszych ludzi".
"Świeżo upieczeni absolwenci będą emigrować. Każdego roku emigruje ponad 600 osób, a sytuacje są jeszcze poważniejsze", powiedział João Neto.
Przekonywał również, że konieczne jest "ostrzeżenie studentów lub każdego, kto myśli o podjęciu studiów stomatologicznych, że nie będą mieli takiej perspektywy na przyszłość, jak im się wydaje, ponieważ jest zbyt wielu dentystów".
Mariana Batista z Lizbony, która ukończyła studia niecały rok temu, zwróciła uwagę na bariery, jakie napotkała w związku z planami zdrowotnymi, które "często są oszustwem", ponieważ pacjenci myślą, że są one bezpłatne, ale "reklama wprowadza w błąd".
Młoda dentystka poinformowała, że kiedy pacjenci przychodzą do gabinetu, trzeba im wyjaśnić: "wszystko o planach zdrowotnych, że nie ma bezpłatnych zabiegów".
"Nie jest możliwe, aby mieć darmowe zabiegi, ponieważ mamy zielone rachunki i jeśli pacjent nie zapłaci, nie otrzymamy go również", Mariana Batista powiedziała Lusa.
"Mamy asystentkę, mamy lekarza, mamy prąd do zapłacenia i staje się to skomplikowane", ubolewała młoda kobieta, która wzięła udział w pierwszej krajowej demonstracji dentystów.
Odporni na deszcz i wiatr dentyści postanowili być obecni na proteście "w celu docenienia dentystów, dentystów w SNS i zdrowia jamy ustnej Portugalczyków", powiedział João Neto.
Przewodniczący związku ubolewał, że zdrowie jamy ustnej zostało zapomniane przez kolejne rządy, co znajduje odzwierciedlenie w propozycji budżetu państwa na 2024 r., w której "są tylko dwa akapity dotyczące zdrowia jamy ustnej Portugalczyków".