Rezerwacje turystyczne nadal rosną do końca roku, który powinien być najlepszy w historii, ujawnia Pedro Costa Ferreira, szef Portugalskiego Stowarzyszenia Biur Podróży i Turystyki (APAVT).
"Bez względu na to, ile mamy spostrzeżeń na temat możliwej utraty siły nabywczej, niestabilności politycznej i tak dalej, prawda jest taka, że rezerwacje są kontynuowane w tempie, w jakim były przez cały rok, co jest bardzo dobre" - powiedział Pedro Costa Ferreira w wypowiedzi dla Lusa.
Jeśli chodzi o przyczyny tego trendu w czasach spadku siły nabywczej, wskazuje on na możliwą zmianę zachowania, która uzasadnia wzrost konsumpcji.
"Ludzie prawdopodobnie nadal podróżują, ale unikają innych opcji życia towarzyskiego, takich jak kolacje. Usłyszeliśmy to od menedżera Google [podczas zeszłotygodniowego kongresu APAVT w Porto] i mogę nawet powiedzieć więcej: podczas Black Week pierwsze informacje, jakie mamy, to absolutnie fantastyczna sprzedaż, nigdy wcześniej nie widziana" - podkreślił Pedro Costa Ferreira.
Mimo to, podczas kongresu APAVT, który odbył się w Porto w dniach 30 listopada - 2 grudnia, powiedział, że po tym, jak rok 2023 potwierdził ożywienie i "pewne rekordy", "nikt nie byłby zaskoczony, gdyby rok 2024 miał spowolnienie", ponieważ sytuacja jest złożona.
Mówiąc konkretnie o rezerwacjach na przyszły rok i o tym, czy biura podróży odnotowują wzrost, powiedział: "Tak, prawdopodobnie najlepszy rok w historii", a sylwestrowe destynacje biją rekordy.
Tradycyjnie Algarve i Madera są najczęściej wybierane, ale w ostatnich latach Alentejo, Lizbona, Centrum, Północ i Azory opracowały alternatywne oferty, które stają się coraz bardziej atrakcyjne. Jeśli chodzi o turystów krajowych podróżujących za granicę, Brazylia, Wyspy Zielonego Przylądka, Wyspy Świętego Tomasza, Kuba i Disneyland w Paryżu to jedne z najpopularniejszych miejsc docelowych.