W Vila Nova de Famalicão, dzielnicy Bragi, podczas inauguracji nowych obiektów Centrum Nanotechnologii oraz Materiałów Technicznych, Funkcjonalnych i Inteligentnych(CeNTI), Czarnogóra wskazała nawet Portugalię jako "punkt odniesienia" dla stabilności finansowej w Unii Europejskiej.

"Kto by pomyślał, że dziesięć lat temu, po procesie naprawy, w którym musieliśmy poprosić o pomoc zewnętrzną, dziś jesteśmy w Europie punktem odniesienia dla stabilności finansowej, z jednym z najlepszych wyników w Unii Europejskiej?", powiedział.

Dla premiera jest to jeden z czynników konkurencyjności, którego kraj nie może zignorować ani zmarnować.

Ponadto podkreślił, że Portugalia jest "bezpiecznym krajem", co należy nadal gwarantować, ponieważ jest to kolejny ważny atut gospodarczy.

Położenie geostrategiczne, inwestycje w autonomię energetyczną oraz zaangażowanie w wiedzę i jej zastosowanie w gospodarce to kolejne "atuty" użyte przez Czarnogórę, aby podkreślić, że Portugalia "ma wszystko, aby wygrać".

W swoim przemówieniu szef rządu przypomniał, że Portugalia stoi w obliczu "cyklu inwestycji wartych wiele milionów euro" w obszarze obronności, aby podkreślić, że jest to żyła, z której firmy mogą skorzystać.

"Jest tu szansa. Nie decyduję o inwestycjach firm, ale warto przyjrzeć się temu sektorowi" - powiedział.

Zagwarantował, że rząd będzie kontynuował "uwalnianie kraju od obciążeń podatkowych, które są bolesne dla ludzi i firm" i "dużo inwestuje" w upraszczanie i zmniejszanie obciążeń biurokratycznych, zapewniając, że jest to sprawa, "która nie odpuści".

Dla premiera konieczne jest dalsze stymulowanie interakcji między wiedzą a firmami, aby kraj mógł "patrzeć w przyszłość bez obaw", płacąc dobre pensje i zatrzymując talenty.