Marcelo Rebelo de Sousa, który przybył do RPA na obchody Dnia Portugalii, przemawiał w Kapsztadzie na spotkaniu z setkami Portugalczyków i ich potomków w Associação Portuguesa do Cabo da Boa Esperança.
W swoim przemówieniu głowa państwa odniosła się do obaw emigrantów w RPA związanych z brakiem bezpośredniego połączenia lotniczego z Portugalią: "Jak rozumiem, dzisiaj udałem się przez Dubaj, aby się tu dostać".
"Leci się na wschód, a potem na południe. Byłoby lepiej, gdyby połączenie było bardziej bezpośrednie", powiedział.
Marcelo Rebelo de Sousa obiecał przekazać prezydentowi RPA, że "ta społeczność chce tu zostać, zostanie tu i chce tu mieć przyszłość".
"Chcemy, aby ta przyszłość istniała, przyszłość z warunkami ekonomicznymi, społecznymi i bezpieczeństwa. Chcemy tego. I chcemy wzmocnić dwustronne stosunki z RPA, co jest bardzo ważne. A wasza rola jest decydująca", dodał.