"To będą trudne wybory. Mamy wiele rzeczy do zrobienia przed końcem roku, aby przekonać wyborców. W jednej z debat na temat migracji musimy odnieść sukces, ponieważ będzie ona decydująca. Kluczowe jest patrzenie w przyszłość, ponieważ rośnie prawica, która wykorzysta transformację energetyczną jako argument przeciwko Europie. Biorąc pod uwagę skalę kryzysu klimatycznego, nie możemy na to pozwolić. Dlatego też młodzi ludzie muszą głosować, ponieważ rozumieją kryzys klimatyczny i jest to ich przyszłość", bronił francuskiego sekretarza stanu ds. europejskich.
Laurence Boone przemawiał wraz z niemiecką minister ds. Europy i klimatu Anną Lührmann oraz Tiago Antunesem, sekretarzem stanu ds. europejskich, rozmawiając z dziennikarzami na marginesie debaty na temat przyszłości Europy w ramach Summer CEmp, letniego wydarzenia szkolnego organizowanego przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Portugalii, które w tym roku odbywa się w Ponte da Barca, dzielnicy Viana do Castelo.
Proeuropejski
Niemiecki minister uznał również, że następne wybory europejskie "mają kluczowe znaczenie dla przyszłości Europy", co sprawia, że następny Parlament Europejski(PE) musi być "proeuropejski".
"Mamy tak wiele ważnych kwestii do rozstrzygnięcia. Mamy kryzys na Ukrainie, dyskusję o rozszerzeniu [Unii Europejskiej], mamy kryzys klimatyczny. Unia Europejska musi stanąć na wysokości zadania i potrzebujemy proeuropejskiego PE, który wie, że tylko razem możemy stawić czoła tym wyzwaniom" - powiedziała.
Tiago Antunes przyznał, że "wzrost populizmu i sił nacjonalistycznych w różnych częściach Europy stanowi zagrożenie dla projektu europejskiego".
"Dlatego następne wybory są tak ważne - aby zapewnić, że następny PE będzie składał się głównie z proeuropejskich partii, które chcą iść naprzód w transformacji energetycznej i cyfrowej, a nie wracać do czasów, do których nie chcemy wracać" - powiedział.