"Szczerze mówiąc, Portugalia jest zdecydowanym faworytem. Nie ma żadnych wątpliwości. To nigdy nie jest łatwe, selekcje są coraz lepsze i z coraz większą jakością. Wierzę, że Portugalia zdobędzie trzy punkty w Bratysławie, jeśli zagrają na poziomie, który posiada Portugalia zna", powiedział Alex Pinto.
W rozmowie z agencją Lusa 25-letni prawy obrońca dał do zrozumienia, że Słowacja będzie miała niewielkie szanse na powstrzymanie lidera grupy J, ale ostrzegł przed wartością drużyny gospodarzy, która ma w składzie kilku znanych zawodników i napastnika Bozenika z Boavisty.
"Słowacja dobrze się zakwalifikowała, zmienili trenera przed rozpoczęciem kwalifikacji, jest to włoski trener [Francesco Calzona], pojawiło się trzech nowych zawodników, którzy trochę się poprawili i poprawili się z tym trenerem", powiedział obrońca.
Zapytany o szanse wicelidera grupy J na zaskoczenie Portugalii w Bratysławie, obrońca, który reprezentował już Benficę, Vitórię de Guimarães, Gil Vicente i Farense, powiedział o "odrobinie szczęścia i dobrej obronie".
"[Słowacja] musi mieć trochę szczęścia, dobrze bronić i zamykać przestrzenie. Nie wierzę w to, że zagrają łeb w łeb z Portugalią, nawet otwarcie, ponieważ będzie to dla nich trudniejsze. Naprawdę wierzę, że Portugalia wygra ten mecz, ale w piłce nożnej nigdy nie ma 100% pewności".
I dodał: "Portugalia musi być na swoim najlepszym poziomie. Jeśli dojdzie do 50%, wierzę, że [Słowacja] może zrobić coś zabawnego, ale mam nadzieję, że tak się nie stanie. Oczywiście chcę, żeby Portugalia wygrała. I myślę, że wygramy, szczerze mówiąc".
Powiązany artykuł - Portugalczycy przygotowują się do kwalifikacji