Zmiana rozpoczęła się we wtorek, a temperatury spadły znacznie o około 7º C w niektórych regionach w porównaniu do poniedziałku.
Na dziś Portugalski Instytut Morza i Atmosfery(IPMA) przewiduje w Lizbonie maksimum 16 stopni i minimum 9 stopni, w Bragança maksimum 14 stopni i minimum 4 stopnie, a w Faro maksimum 18 stopni i minimum 10 stopni.
"Pomimo spadku, temperatury mieszczą się w średniej dla tej pory roku. Do 19 listopada były one znacznie powyżej średniej", wyjaśniła meteorolog Maria João Frada.
Według eksperta, spadek temperatury jest związany z napływem z północy, który transportuje masę powietrza polarnego.
"Ta masa, oprócz tego, że jest chłodniejsza i odpowiedzialna za spadek temperatury, przynosi również związany z nią wiatr. Chociaż temperatury mieszczą się w średniej dla sezonu, wiatr dodaje chłodu".
Powiązany artykuł: "Powietrze polarne" spycha termometry do zera w Portugalii