Według gazety Expresso, prezes TAP, Luís Rodrigues, jest optymistycznie nastawiony do działalności firmy i jej zdolności do reagowania w lecie, w szczycie sezonu w sektorze, pomimo przewidywania, że mogą wystąpić sporadyczne odwołania lotów.
"Linie lotnicze nigdy nie są spokojne latem", powiedział prezes TAP, rozmawiając z dziennikarzami po 27. światowej konferencji ATRS, Air Transport Research Society, która odbywa się w tym tygodniu w Instituto Superior de Educação e Ciências w Lizbonie.
Luís Rodrigues nie obawia się możliwych ograniczeń na głównym lotnisku w kraju. "Współpracowaliśmy ze wszystkimi elementami ekosystemu, aby zapewnić jak najspokojniejsze lato. Jesteśmy co do tego optymistami" - podkreślił.
Dodając: "Mogą wystąpić sporadyczne odwołania lotów, ale w tej chwili wszystko jest w normie".
Jeśli chodzi o prywatyzację TAP, która powinna być częściowa, co doprowadziło do reprymendy ze strony rządu, menedżer nie chciał komentować, ale przyznał, że wkrótce pojawią się wiadomości. "Minister już podał do wiadomości publicznej, że we wrześniu będą wiadomości", podkreślił. Zapewnił jednak, że "nie rozmawiał" z rządem na ten temat.