TAP wyjaśnił Lusa, że Airbus A320 należy do portugalskiej firmy i że wystąpił przypadek oparów, które mogły mieć wpływ na samolot, zwłaszcza na kokpity.

TAP poprawił, że nie było to spowodowane pożarem lub dymem w kabinie, jak początkowo zgłoszono Lusa przez Ochronę Cywilną.

Alarm o zdarzeniu został ogłoszony w środę o godzinie 8:58.

Według Ochrony Cywilnej, na miejsce wysłano strażaków z Gondomar, Leça do Balio, São Mamede i Infesta, Moreira da Maia, Portuenses, Vila do Conde, Paredes, Ermesinde, Matosinhos-Leça, Pedrouços i Leixões, w sumie 10 pojazdów i 31 pracowników.