W odległości krótkiej przejażdżki tramwajem od drugiego co do wielkości miasta Portugalii, Porto, znajduje się piękna i spokojna dzielnica zbudowana na skromnym dobrobycie. Z dawnej wioski rybackiej, a później nadmorskiego kurortu dla bogatych; dziś dzielnica Porto da Foz charakteryzuje się zielonymi bulwarami, starymi rezydencjami i bezpośrednim dostępem do piaszczystych plaż Oceanu Atlantyckiego. Tutaj cofniemy się w czasie do złotej ery burżuazji Porto w restauracji pięciogwiazdkowego hotelu Vila Foz, gdzie dawny blask całuje policzki z nowoczesnym designem i zrównoważonym luksusem.
Od kreatywnie przygotowanych drinków przed kolacją, które zabiorą Cię w podróż dookoła świata (Fidżi, anyone?) do ostatniego kęsa deseru, Vila Foz to pobłażliwa uczta dla zmysłów. Szykowny wystrój XIX-wiecznej rezydencji, nie tylko w bogato udekorowanym barze, w którym zaczyna się nasz wieczór - zaprojektowany z ciężkimi, zielonymi aksamitnymi zasłonami i złotymi detalami - tylko potęguje wrażenie absolutnego bogactwa. Pomyśl o Bridgerton w połączeniu z designerskimi koktajlami i modną ceramiką Catariny Nunes. Pozłacana, dawna sala balowa jest teraz gospodarzem wyróżnionej gwiazdką Michelin restauracji o prostej nazwie Vila Foz.
Autor: Karina Janø;
Ponownie otwarta w lutym 2024 roku z nowym menu i wkrótce po odnowieniu gwiazdki Michelin, wchodzimy do przestrzeni, w której kelnerzy są ciepli i uśmiechnięci, a nawet czarujący, starannie wyjaśniając wszystkie dania i towarzyszące im wina. Wkrótce wszystkie nasze zmysły zostają zaproszone do zabawy: z hałaśliwymi, "sztucznymi", ale jadalnymi małżami; porcje na lodzie; puste gniazda i kolorowe, jadalne, kwiatowe wieńce. Widoki, zapachy, smaki, dźwięki i dotyk (jedz palcami!), to wszystko jest w mieszance.
Zabawny hołd dla Portugalii
Z korzeniami mocno osadzonymi w portugalskiej ziemi, szef kuchni Arnaldo Azevedo sprawia, że równoważenie smaków wygląda jak dziecinna zabawa. Azevedo lubi trzymać nas w niepewności i bawić się naszymi oczekiwaniami oraz relacją między tym, co widzą oczy, a tym, co trafia na podniebienie. To jak hołd dla Portugalii: od masła w kształcie krowy z Azorów po chrupiące, czarne sylwetki ośmiornic, portugalskie wina i, co nie mniej ważne, jaja od lokalnego, luzytańskiego czarnego kurczaka.
Autor: Karina Janø;
Azevedo dosłownie wkroczył do restauracji swojego ojca, gdy miał dwa lata i przybył do Vila Foz Hotel & Spa w 2020 roku, zdobywając pierwszą gwiazdkę Michelin dla tego miejsca w 2021 roku. Jego karierę ukształtował kurs gotowania w Szkole Hotelarskiej Santa Maria da Feira, a następnie inne doświadczenia między Porto a Algarve. Preferuje lokalne produkty i uwielbia pracować ze smakami oceanu. Odwaga i kreatywność, ale także skupienie doprowadziły jego i jego zespół do zwycięskiej passy gwiazdek Michelin dla Vila Foz.
Maresia lub Novo Mundo
A ponieważ siedzimy teraz w restauracji nad oceanem, absolutnie sensowne jest wybranie menu degustacyjnego Maresia, które składa się z ryb i owoców morza. Znajdziesz tu również całkowicie wegetariańską opcję, menu degustacyjne Novo Mundo. Oba dania można połączyć ze starannym wyborem sześciu win. Istnieje również możliwość zajęcia miejsca przy stole szefa kuchni, ale za wyższą opłatą.
Autor: Karina Janø;
Ucztujemy na ostrygach z Ria Formosa z marynowanymi wodorostami; krab pająk, krewetki i sos moqueca; azorski ananas z jogurtem i wiele więcej. Jagnięcina z Alentejo z karczochami, dymką i sosem z wina Madera jest jedynym daniem mięsnym w menu i, podobnie jak wszystko inne, jest przygotowana do perfekcji.
Można tu znaleźć wyraźny i piękny motyw natury, ale przekształcony w delikatność scenerii w XIX-wiecznym domu. Niektórzy mogą nawet nazwać to poetyckim. Trudno znaleźć coś, czego życzyłbym sobie inaczej, jedyną rzeczą jest to, że to dużo. Dla niektórych może i nie, ale 16 dań, choć niewielkich, i nawet jeśli jest to standard dla większości miejsc Michelin, jest dość sycące. Ale wszystkie wrażenia i smaki z pewnością sprawią, że będziesz bardziej niż zadowolony. Ostatecznie nasz kelner staje się DJ-em, wysyłając nas do domu ze starannie ułożonymi petit fours na wirującej płycie, mały ukłon w stronę świątecznej sali, w której siedzimy i świętowania minionych czasów, przenosząc nas w XX wiek, w stylu Gatsby'ego.
Autor: Karina Janø;
Na rynek, na rynek!
Następnego dnia znajdujemy się z powrotem w 2024 roku, towarzysząc Azevedo na lokalnym targu rybnym, śledząc jego procesy myślowe, gdy robi zakupy i przygotowuje się do tradycyjnego lunchu dla nas później, degustując świeże ostrygi, jeżowce i popijając bąbelki z wiadra z lodem po drodze.
Autor: Karina Janø;
To doświadczenie można zarezerwować za pośrednictwem inicjatywy The Art of Tasting Portugal, promującej portugalskie produkty i szefów kuchni. Chciałabym podążać za Azevedo do kuchni, ucząc się przepisu, a może tylko kilku sztuczek, ale targ rybny był przyjemny, a danie bardzo smaczne. Podsumowując, rzadkie połączenie autentyczności i luksusu.
https://www.vilafozhotel.pt/en/vila-foz-restaurant
https://theartoftastingportugal.com/
Karina Janø has been working in journalism, photography, and communication since earning her master's degree in Visual Culture and Cultural Journalism in 2012. Now a full-time freelancer, she writes and photographs for some of the biggest publications in Denmark and for some in the UK and Portugal. Topics of interest are mainly food, culture, and travel. https://www.instagram.com/words_and_visuals_/